Sylwester i Nowy Rok większości z nas kojarzą się bardzo pozytywnie.
Huczne imprezy na pożegnanie starego roku i wejście w nowy.
Wiele osób uważa, że nieodłącznym elementem zabawy sylwestrowej są efektowne fajerwerki. Im głośniejsze i bardziej widowiskowe tym lepiej.
Niestety, ale huczne świętowanie nie dla wszystkich jest takie pozytywne i wesołe, jak nam się wydaje.
Istnieje bardzo duże ryzyko wywołania strachu, paniki u zwierząt.
Przestraszone zwierzę, szczególnie, kiedy hałas wywołany wybuchem będzie blisko, może wpaść w panikę, wyrwać się opiekunowi i uciekać na oślep. Co roku, w sylwestrową noc, o wiele więcej zagubionych zwierzaków trafia do schroniska lub umiera: czy to pod kołami auta czy na zawał.
Psy mają o wiele lepszy i wrażliwszy słuch niż ludzie, przez to wybuchy sztucznych ogni są dla nich o wiele bardziej nieprzyjemne.
Dodatkowo pies może się uwarunkować – rozbłysk i po chwili huk. Po kilkunastu, a czasami nawet po kilku takich powtórzeniach, pies będzie kojarzył, że silny rozbłysk oznacza, że za chwilę będzie nieprzyjemne wrażenie słuchowe. W efekcie później może być problem w czasie burz.
Zorganizowane pokazy fajerwerków są mniejszym problemem niż “prywatne”.
Zorganizowane pokazy trwają zazwyczaj po kilka czy kilkanaście minut. Ale są to pokazy w jednym miejscu, w jednym czasie i najczęściej w miejscu, gdzie jest więcej otwartej przestrzeni, jak również same wybuchy następują kilkadziesiąt – kilkaset metrów nad ziemią. I są zapowiedziane.
O wiele większym problem są „prywatne” pokazy urządzane w gęstej zabudowie, gdzie echo wybuchów jest zwielokrotniane, wybuchy są niekontrolowane i nie da się przewidzieć, kiedy i z której strony nastąpi wystrzał.
Zwierzęta domowe można zabezpieczyć farmakologicznie i większość odpowiedzialnych właścicieli zapewne to zrobi lub w inny sposób zapewni komfort swoim podopiecznym, podczas sylwestrowej nocy. O tym poniżej.
Zanim wpadniemy na pomysł uczczenia Sylwestra fajerwerkami pamiętajmy, że oprócz zwierząt właścicielskich, które opiekunowie są w stanie zabezpieczyć na czas sylwestrowych wybuchów jest całe gro zwierząt, które nie mają takiej możliwości.
Zanim kupimy fajerwerki, z myślą wystrzelenia w niebo swoich pieniędzy, dla kilkunastosekundowej wizualnej frajdy pomyślmy o wszystkich bezdomnych zwierzętach (psy, koty) ale także o zwierzętach wolnożyjących (dzikich) zamieszkujących tereny nieopodal nas: dzikie zwierzęta w lesie i na innych zielonych terenach miejskich czy chociażby cała masa różnorodnego ptactwa w miastach.
Wracając do farmakologicznych możliwości zabezpieczenia swoich pupili na czas sylwestrowych wybuchów pamiętajmy, że trzeba to zrobić z wyprzedzeniem. Większość farmaceutyków nie działa od razu. Zatem jeśli chcesz zabezpieczyć swojego psa i pomóc mu w miarę bezstresowo przeżyć sylwestrową noc, udaj się do weterynarza minimum kilka dni wcześniej.
Farmakologia
Jeżeli zdecydujemy się na podawanie farmakologii (leków), konieczna jest wizyta u lekarza medycyny weterynaryjnej, który dokładnie przebada psa pod kątem ewentualnych przeciwwskazań zdrowotnych.
Do wyboru mamy:
Benzodiazepiny – działają wyciszająco, zmniejszają objawy lękowe, zaburzają powstawanie trwałych śladów pamięciowych (przenoszenie do pamięci długoterminowej). Lek silnie uzależniający, nie można stosować długotrwale.
Hydroksyzyna – dość dobrze tolerowana, zmniejsza zachowania lękowe.
Leki należy wcześniej „przetestować” – jak zwierzak zareaguje na konkretny lek, czy nie będzie reakcji paradoksalnej (odwrotnej od zamierzonej), dlatego warto odwiedzić lekarza kilka tygodni wcześniej i dobrać odpowiednie leki.
Sileo – w formie żelu do wcierania w śluzówkę na dziąsłach – lekarz dokładnie pokaże w jaki sposób podać preparat dla psa. Wada preparatu – działa ok. 2 – 3 godzin od momentu podania.
Suplementacja
Należy skonsultować się z lekarzem, czy pies może przyjmować określone suplementy w przypadku problemów zdrowotnych lub przy przyjmowaniu leków (ryzyko interakcji między substancjami czynnymi). Do najpopularniejszych należą:
Tryptofan – białko występujące naturalnie w mięsie, ale najmniej konkurencyjne. Tryptofan jest prekursorem serotoniny. Wpływa na polepszenie nastroju, na zmniejszenie zachowań lękowych. Wybierając konkretny preparat należy się kierować przede wszystkim składem – musi być uzupełniony witaminami z grupy B
Zylkene – peptydy z mleka. Działają uspokajająco.
Suplementy należy zacząć podawać co najmniej tydzień przed Sylwestrem.
Natomiast bardzo złym rozwiązaniem są preparaty, których przedstawicielem jest sedalin.
Powodują one zwiotczenie mięśni przy zachowaniu pełnej świadomości. W takim stanie pies zachowuje pozorny spokój, nie może się ruszyć, natomiast wszystkie bodźce równie silnie docierają do zwierzęcia powodując dodatkowy stres.